„Sztuka opiera się na obrazie, więc teatr by żyć musi opierać się na obrazie.”
(Zofia Tomczyk-Watrak)

wtorek, 28 czerwca 2011


Najnowszy plakat Bartka Arobala do spektaklu I nie było już nikogo, na podstawie powieści Agathy Christie, w reżyserii Aleksandry Koniecznej.

poniedziałek, 27 czerwca 2011

"Czerwona Magia"

Magię kojarzymy z obrzędem: czynnością przeistaczająca rzeczywistość. Magia przywołuje obrzęd, obrzęd - magię. W "sportretowanej" przez Franciszka Starowieyskiego sztuce Michela de Ghelderode'a – Czerwona Magia, magia to przede wszystkim kościelny rytuał, który opanowuje każdą dziedzinę życia. Określona przez obrzęd rzeczywistość, może jednak okazać się krępująca. Niderlandzcy malarze tacy jak Pieter Breughel, Hieronim Bosch i inni, nawiązywali w swych dziełach do rygorów i form religijnych obrzędów, aby pokazać jak rozsadza je napór codzienności, jak świat ludzkich przeżyć przewyższa rytualne misteria religijne. To samo uczynił Starowieyski w plakacie Czerwona magia, odrzucając krępujący, rytualny gorset.

Franciszek Starowieyski, Czerwona Magia, 1971

sobota, 25 czerwca 2011

"Hamlet" Henryka Tomaszewskiego

W pracy nad Hamletem Henryk Tomaszewski musiał zmierzyć się nie tylko z dziełem Szekspira, ale także z wizją artystyczną reżysera spektaklu Gustawa Holoubka. Krytycy teatralni recenzując spektakl, stwierdzili, że Holoubek wybierając do inscenizacji przekład dramatu Paszkowskiego "pchnął Teatr Dramatyczny w kierunku gestu poetycznego". Jak widać, nie tylko teatr ale i plakat. "W człowieku do którego przemawia, chce poruszyć wszelkie struny, chce równie silnie przemawiać do jego intelektu, uczucia, wyobraźni" - pisał o Tomaszewskim Jan Lenica.

Henryk Tomaszewski, Hamlet, 1969

poniedziałek, 13 czerwca 2011

Konstanty Puzyna, pierwszy kierownik literacki Teatru Dramatycznego powiedział, że jego teatr ma być „antywerystyczny, środowiskowy, intelektualny, polityczny”. Takie również miały być plakaty promujące spektakle tego teatru (szczególny nacisk kładziono na ich „intelektualność”). Jak pisała Małgorzata Dziewulska, „intelektualny należało wówczas rozumieć jako intencję ożywienia funkcji poznawczych teatru, także w odniesieniu do kulturalnej i politycznej aktualności”. Słowo „teatr” można by tu swobodnie zastąpić słowem „plakat”, który jak wirus zaraża myślą, wprowadza niepokój, buduje napięcie.

Jan Młodożeniec, Indyk, 1960

Waldemar Świerzy, Po upadku, 1965

Robert Czerniawski, Śmierć i dziewczyna, 2009