„Sztuka opiera się na obrazie, więc teatr by żyć musi opierać się na obrazie.”
(Zofia Tomczyk-Watrak)

poniedziałek, 28 lutego 2011

„Prawdziwy mój styl zaczął się od współpracy z teatrami”

„Reżyserzy i dyrektorzy ówczesnych teatrów byli zbyt literacko nastawieni, aby ingerować w plakat. – wspomina Franciszek Starowieyski – Z wyjątkiem dwóch: oczywiście Kundzia Swinarskiego, którego cennym uwagom wiele zawdzięczam, i o dziwo, Świderskiego, dyskutującego bardzo twórczo o każdym projekcie.”

Inspirujące rozmowy, do których dochodziło w Dramatycznym, znalazły bezpośrednie przełożenie na twórczość Franciszka Starowieyskiego. Krytycy uznają współpracę z Teatrem za jeden z ważniejszych okresów dla artysty. Zaprojektował tu m.in. takie plakaty, jak Anioł wstąpił do Babilonu, Kochanek. Lekki ból, Czerwona magia czy w końcu przełomowy Frank V, w którym Starowieyski przedstawiał narożnik dziewiętnastowiecznego banku przechodzący od dołu w czaszkę. Była to pierwsza realizacja ujawniająca w twórczości artysty fascynację śmiercią, inspiracje sztuką dawną (m.in. XIX-wieczna grafiką, symbolizmem, barokowym ornamentem), elementy turpistyczne a także surrealistyczny sposób łączenia obcych sobie elementów. Plakat pozostaje w widocznej korelacji ze scenografią autorstwa Ewy Starowieyskiej i Konrada Swinarskiego. W obu wykorzystano ten sam motyw architektoniczny – wspomniany narożnik banku.




Na wystawie zostanie zaprezentowany m.in. plakat Frank V oraz zdjęcia scenografii autorstwa Ewy Starowieyskiej i Konrada Swinarskiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz